W tym sezonie mam wyjątkową słabość do futra, uwielbiam futrzane kurtki, czapki i szaliki, a to futerko z Minusey będzie teraz moim ulubionym. Dzisiaj połączyłam je z burgundowymi spodniami, szarym swetrem i torebką, bardzo inspirowaną City Bag Balenciagi. Mam nadzieję, że się Wam podoba :)
Nie wiem czy wiecie, ale jestem wielką fanką filmów Quentina Tarantio :) Więc oczywiście nie mogłam przegapić jego najnowszego filmu Django :) I tym razem się nie zawiodłam. A wręcz byłam bardzo mile zaskoczona. Tarantino zachował swój styl, mimo podjęcia się nowego gatunku. Ja jestem zachwycona i jeśli lubicie taki styl, to koniecznie musicie zobaczyć ten film, mimo że jest bardzo długi, nie nudziłam się nawet przez chwilę. No i ta muzyka... :)
I'm so into fur lately, I love fur jackets, hats and scarves, and this faux fur from Minusey will be my favorite now. Today I combined it with burgundy pants, a grey sweater and bag, very inspired by Balenciaga City Bag. I hope you like it :)
I don't know if you know, but I'm a big fan of Quentin Tarantio movies :) So of course I couldn't miss his latest film, Django :) Again, I wasn't disappointed. And indeed, I was pleasantly surprised. Tarantino kept his style. I am delighted, and if you like such a style of movies, you absolutely have to see this one, even though it is very long, I wasn't bored even for a moment. And this music ... :)
xoxo
I po co ten tekst w języku angielskim?
ReplyDeletetekst w języku angielskim jest raczej pożądany na blogach i jak dla mnie to na plus zdecydowanie. Szczególnie, że jest pisany naprawdę dobrym językiem.
DeleteTo raczej pożądane na blogach i jak dla mnie plus za to, że jest :)
ReplyDeleteHej :) mam parę pytań do Ciebie:
ReplyDelete1) dlaczego publikujesz tak mało postów?
2) jakiś czas temu chwaliłaś się nowym aparatem fotograficznym, dlaczego zatem Twoje zdjęcia mają taką złą jakość?
3) po co "tłumaczysz" wszystkie posty na język angielski? raczej Twój blog nie jest jeszcze na skalę międzynarodową żeby się na to porywać (zwłaszcza że w zakładkach jest zamieszczony link do google translate...)
4) i trochę z innej beczki: pracujesz gdzieś?
Byłabym wdzięczna gdybyś nie usunęła tego komentarza i odpowiedziała na moje małostkowe pytania. Z góry dziękuję :)
Dodam jeszcze, że może nie do końca szaleje za Twoim stylem, ale jesteś bardzo ładną dziewczyną :)
Pozdrawiam,
Weronika
Droga Weroniko,
DeleteNie wiem czy mało, publikuję tyle, na ile pozwala mi czas, blogowanie to nie moja praca, tylko małe hobby, teraz robi się tak szybko ciemno, że zdjęcia mam szansę robić raczej tylko w weekendy.
Chwaliłam się nowym aparatem, bo wcześniej nie miałam żadnego, ale pisałam, że nie jest to zaawansowany sprzęt, tylko przeciętna lustrzanka dla amatorów, której możliwości zapewne i tak nie wykorzystuję do końca ze względu na moją małą wiedzę o fotografii, przeczytałam parę rzeczy, ustawiam parametry, a mój narzeczony cyka zdjęcia i raz wyjdzie lepiej, raz gorzej i tyle.
Tłumaczę, ponieważ wśród tej niewielkiej liczby moich obserwatorów, codziennie wchodzi na mojego bloga trochę osób z przeróżnych krajów na święcie - mam dostęp do statystyk, więc dokładnie widzę z jakiego są kraju i z jakich stron wchodzą. Więc, mimo że nie widać tego w komentarzach, to wchodzą tu ludzie z innych krajów. Poza tym, jeśli strona jest w języku angielskim (a moja jest) to w Google Translate nie ma opcji - angielski, poza tym, czy kiedykolwiek próbowałaś przetłumaczyć coś na język angielski za pomocą tego wspaniałego narzędzia? Jeśli nie, to spróbuj. Mój angielski jest baaaaardzo daleki od ideału i doskonale zdaję sobie z tego sprawę, ale myślę, że da się zrozumieć przynajmniej sens tego, co próbuję przekazać, a to, co wyczynia Google Translate, to jakaś masakra. Dopóki tekst jest napisany szkolnym, bardzo poprawnym językiem, to jakoś jeszcze sobie radzi, ale kiedy używasz chociaż trochę potocznej mowy, to czasem wychodzą takie brednie, że nie da rady tego zrozumieć.
Nie pracuję, studiuję.
Mam nadzieję, że odpowiedziałam na twoje "małostkowe" pytania :)
Pozdrawiam
Gabi
Super :) Może moje pytania były głupie, ale przynajmniej przekonałam się, że dbasz o czytelników. Bardzo fajnie :) Pozdrawiam i będę do Ciebie zaglądać.
DeleteW.
Żadne pytania nie są głupie:)
DeleteBardzo mi miło:)
Gabrysiu, nie wiesz może gdzie można znaleźć takie sztuczne futra ale kamizelki? Szukam i szukam, i nie mogę nic znaleźć. Pozdrawiam, J.
ReplyDeletePS. Świetnie wyglądasz!
Nie orientuję się niestety teraz w zasobach sklepowych, bo nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na zakupach, raczej zamawiam wszystko przez internet :/ Ale teraz już może być z tym ciężko, bo to koniec sezonu. Na pewno sztuczne futra są na tej stronie (Minusey), do której dałam linka, pewnie też na Romwe i Asos.
DeleteDziękuję! :)
dzięki za odpowiedz :)
DeleteTez byłam wspaniały film masz racje ;)) ładnie wygladasz ! Pozdrawiam
ReplyDelete:) Dziękuję!
DeleteŚmieszne pytania niektórzy zadają ...
ReplyDeleteI like this post so much: these pictures are wonderful!
ReplyDeleteWhat about following each other? Cosa mi metto???
Win a red dress identical to the one Miranda Kerr wore!!
thank you! ;)
DeleteHej fina du! Älskar din blogg!! Du har så fin klädstil, hela du är vacker!!!
ReplyDeleteKika gärna in i min blogg, har frågestund - släng gärna in en fråga till mig!! KRAAAM:)
futerko rewelacyjne! :) A.
ReplyDeletedziękuję :)
Deletejak zareagowałaś na drugą ciążę Natalii? :)
ReplyDeleteHaha, nie wiem, nie byłam chyba już tak zaskoczona jak za pierwszym razem ;) Oczywiście bardzo się cieszę, Natalia świetnie sobie radzi w roli mamy :)
Deletethanks Marta! :)
ReplyDeleteHehe sama miałam ochotę zapytać o to samo :) może tym razem bedziesz chrzestna małego jak jesteście przyjaciółkami to czemu nie :):) Gabrysiu juz po zaręczynach wiec i niedługo czas na Ciebie :) ja to kircze czekam cały czas na jakas wspolna sesje wasza ;)
ReplyDeletesure;)
ReplyDeletexx
Obserwuję i zapraszam do Siebie :)
ReplyDelete