Ogrodniczki kojarzą mi się z dzieciństwem. Ostatnio jednak powróciły do łask i zrozumiałam, że są świetną bazą do stylizacji w różnym stylu. Swoje kupiłam w Topshopie podczas krótkiego wypadu do Londynu. Tym razem połączyłam je z krótkim topem z Nasty Gal, szpilkami z Zary, kapeluszem i ulubioną czerwoną torebką.
Dungarees remind me of childhood. Recently, they came back into favor, and I realized that they are ideal for styling in various styles. These I bought in Topshop during a short trip to London. This time I combined them with the crop top from Nasty Gal, heels from Zara, hat and the favorite red bag.
Enjoy!
xx